Przez całe życie człowiek dąży do czegoś....
Ale co wtedy kiedy zagubi się swój cel?
Żeby coś osiągnąć pierw trzeba sobie postawić cel,,,,
A co wtedy gdy się go niema?
Gdy nadchodzą takie chwile,że chce się skupić ,pomyśleć... wtedy zasypiam.
A może nie warto się smucić i zamartwiać, może w życiu trzeba tylko próbować,
A może któraś próba okaże się trafna.
Na nic nie czekać i niczego nie oczekiwać.
Poprostu próbować ....
A co będzie potem pada pytanie?