Dziś jesteśmy ponad tym , co budzi nasze troski.
Dziś chcemy do końca pić i zgubić obowiązki .
powróćmy do 10.05 - moje siedemnaste urodziny.
to jest naprawde bardzo miłe, gdy człowiek się budzi ii czeka na niego paczka
sms z życzeniami od najbliższych, cudowne jest uczucie, że ktoś o Tobie pamięta;
że pamięta sam z siebie, nie z facebooka czy innych gównien,
bo tam, nie mam ustawionej daty urodzenia.
wieczorem spotkałam się ze starymi znajomymi, było
to spotkanie 'po jakimś czasie', bo naprawde dawno się nie widzieliśmy,
a Ci ludzie pamiętali, by złożyć mi życzenia <3 doceniam to.
'wybawiliśmy się przednio' :D
to był niesamowity piątek, jestem szczęśliwa.
co więcej, statysfakcja 100%.
wybacz (...) za szczerość nie przepraszam :)
pozostało, 9 miesięcy <3
prawde mówiąc już nie całe.
odliczam.
PS. dobrze jest mieć kogoś, rozmawiać z kimś kto rozumie coś,
czego nikt inny nie rozumie. dobrze jest móc razem
płakać, razem przeżywać to, co dotknęło dwie osoby w ten sam sposób.
doskonale się rozumiemy w tej kwesti, nie mam już żadnych wątpliwości.
ostatnie dwa miesiące szkoły - niech już skończy się ta męka.
mam dość, zdecydowanie.
zmieńmy mieszkanie - prooooooosze!
czwartek? Happysad <3