photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MARCA 2009

gąsior

Podstawowe pytanie egzystencjonalne: skąd ja do cholery mam to zdjęcie?! Ale lepszego niestety nie znalazłem, a długo już nic nie dodawałem, więc musiałem, przepraszam. W ostatnim czasie nie dzieje się nic szczególnego. Może się dzieje, ale ja tego nie zauważyłem. Poza tym zbliżamy się nieuchronnie do ŚTPMiZP, czyli

Świętego

Triduum

Paschalnego

Męki

i

Zmartwychwstania

Pańskiego!

Nie mogę się już doczekać. Ach, te 5 godzin dziennie spędzane w kościele:P


Dawno nie było pozdrowień, a więc dzisiaj będą:

dla Hani (jak zwykle na pierwszym miejscu)

dla tych, co pojechali się odyseić

hmm...

dla Marcina

dla Wojciecha

dla Ali M.

dla Piotra

i więcej nikt tego nie przeczyta, a jeśli nawet, to też go pozdrawiam.


Dałbym jakiś tekst z brewiarz.pl o triduum, ale niestety wprowadzili teraz abonament i teksty na kwiecień za darmo będą dopiero od poniedziałku. Przykro mi. Ale za to wklwję psalm 51:

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją, *
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem *
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,
Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyroku *
i prawy w swoim sądzie.
Oto urodziłem się obciążony winą *
i jako grzesznika poczęła mnie matka.
A Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, *
naucz mnie tajemnic mądrości.
Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, *
obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.
Spraw, abym usłyszał radość i wesele, *
niech się radują kości, które skruszyłeś.
Odwróć swe oblicze od moich grzechów *
i zmaż wszystkie moje przewinienia.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *
i wrócą do Ciebie grzesznicy.
Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną,
Boże, mój Zbawco, *
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, *
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, *
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci, *
odbuduj mury Jeruzalem.
Wtedy przyjmiesz prawe ofiary: dary i całopalenia, *

wtedy składać będą cielce na Twoim ołtarzu.

 

Do kiedyś tam:P

Komentarze

~alicjon bez nas też idzie zwariowac!
30/03/2009 19:31:03
~kamaaaaaa hahaha owszem, to moja robota, aczkolwiek nadal nie wiem jakim cudem to dostało się w Andrzejkowe ręce:P
29/03/2009 17:45:59
~alicjon to mi wygląda na robotę kamilci bo ja zawsze ekscytuja takie klimaty;p
29/03/2009 13:16:23
~szymon przegraliśmy dla Ciebie Andrzej:P
29/03/2009 11:17:27
~sandra ja to przeczytalam! (ale nie cale :P)
27/03/2009 22:46:43
~kruczy to jest fajnie i to się obroni.
27/03/2009 22:09:14
gruszkinawierzbie oj Andrzej :) pisz częściej, bo kocham czytać to "podkreskowe"
Ala
Alca
Alunia
Alicja
Alis
27/03/2009 21:28:42
gruszkinawierzbie zdjęcie pełne głębi
zmusza do oobistych przemyśleń i refleksji
doprawdy nie wiem jak ty to robisz:)
27/03/2009 21:12:44
~Marcin No i gut. Ale 5h w kościele bym nie wysiedział :P
27/03/2009 21:12:17