03 czerwca.
JARAM SIĘ JAK CZARNY MURZYN BLASZKĄ!!!!!!!
aaaaaaa, chcę już jechać, chcę!!! ale będzie genialnie, po prostu genialnie.
szkoda ze pogoda będzie taka jaka jest, ale to przeżyjemy! My nie damy rady?! :D
pakujemy się zaraz, ostatnia kąpiel w domu i przespać się chwilkę bo noc była ciężka.. (:
wolałabym wyjeżdżać z załatwionymi sprawami.