Luśka, jesteś pewnie teraz w drodze do mnie, z innymi, więc postanowiłem, że coś Ci tu napiszę, więc taka jedna bardzo ważna sprawa, to zmień sobie hasełko, bo masz zbyt łatwe:D. no, ale nie o tym chciałem pisać. Jesteś wspaniałą osobą, miłą, kochaną, sympatyczną i pojebaną, no w dobrym sensie. :) Cieszę się, że mam taką przyjaciółkę jak ty, że jesteś zawsze gdy Cię potrzebuję, że zawsze mnie wysłuchasz, że zawsze pomorzesz, że wesprzesz, pocieszysz, powkurwiasz też:D. Dziękuję, za to, że jesteś, za to, że Cię mam, za wszystkie chwile spędzone razem, bo nasze odpały są tak zajebiste, że nie da się ich opisać:D. Czasem mnie denerwujesz, ale co to byłaby za przyjaźń, bez obrażania itd.? No, ale jesteś też sporo młodsza, więc no. :) i tak Cię kocham, wszyscy Cię kochają, jesteś osobą jedyną w swoim rodzaju, jedyną taką, nie do podrobienia. :3 No i chciałem Cię, a w zasadzie Was wszystkich, którzy byliście z nami wczoraj u Sandry, przeprosić, za to co wymyśliłem, wiem, że teraz cierpicie, ale cóż, było fajnie, kiedyś mi za to podziękujecie, ale jeszcze nie teraz.. Na razie macie wkurwa, ale i tak mnie kochacie<3 hehehehehe, ok kończę, pa :)
JAKUB