Witam was gorąco. Brakuje mi na wszystko czasu, ile dałabym za choćby jeden dzień. W pracy musiałam być wczoraj szybciej wiec nie ogarnełam do końca maty. Jestem strasznie po tyłach. Brakuje mi czasu ; o Jem dużo i nic całkiem zdrowego. Nie umiem nad tym zapanować, gdyż okres i stres robią ze mną co chcą. Chce mi się jeść i nic poza tym. Mam otworzone mnóstwo kart z powtorzeniami lektur i kiedy ja to przepraszam ogarnę ; o. Dziś pół dnia przespałam po wczorajszej pracy i po przejedzeniu. Nadrobiłam ostatni trening z połowy wyzwania - halo powinnam już zakończyć to przynajmniej 5 dni temu :D Także nie mam czasu na nic, z organizacją u mnie kiepsko :D Jedzenie sprzyja ale trzeba to skończyć bo przez te 3 dni osiągnełam max hah :D U was nie nadrobię bo w mojej głowie matura a przecież to już jutro haha :D Także trzymajcie się! Ja zajrze tu już jutro i ogarnę co mam ogarnąć, w końcu będzie trochę luzu :D A tymczasem musicie mi wybaczyć nieobecność :*
aktywność:
5 min rozgrzewki
10 min nogi Gym Break
10 min nogi
10 min cardio
4 min Natalia J.
5 min rozciągania
52 dynamic crunch
2x50 unienień
1 min deski
30 sek krzesła