czy to naprawdę powinno być tak że zawsze czuję się źle
że nigdy nie czuję się pewna i bezpieczna, że nie mam zaufania
że jest jeszcze nieznośniej gdy odległość wynosi 14 a nie 214 km
że czuję się jakbym była w tym samym miejscu w którym byłam wcześniej
że zastanawiam się co by było gdyby
i nie panuję nad chęcią odwrócenia się
nie panuję nad chęcią żeby znowu się pogrążyć w tym piekle sprzed kilku miesięcy
że to piekło wydaje mi się bardziej pociągające niż to co mam
czasem gdy słucham tego czego słuchać sobie zakazałam
pękam
i choć za dużo piję ty za dużo palisz