Takie tam . Nie przerabiam .
...
Boli mnie głowa , wspominam chyba za dużo i myślę , nie koniecznie kocham.
Słucham muzyki , nie płacze bo nie mam już łez , może to z przemęczenia życiem . Ja wcale nie mam przejebane , poprostu za szybko dorastam i nie wiem gdzie i jak mam dalej iść by dobrze zrobić , bo na więkrzośc rzeczy jak się nie da reaguje buntem i złością .
Przykro mi nie mam juz pomysłów na życie, nie zalezy mi na tym bo jakoś żyję chdź nie tak jak zawsze bo nie spełniam marzeń a zwałaszcza tego najwiękrzego .
Codziennie jadąc do szkoły to patrze w okno, bo nie mam ochoty z nikim rozmawiać, dziwna jestem może dla ciebie , ale w mojej głowie widze fajne wspomnienia . Chce uciec , nie ważne dokąd by jak najdalej i poczuć prawdziwą wolność ... niech wszystko inne będzie w tyle a ja uciekam i swietnie się bawie .