...I stało się najgorsze ... Znalazł sobie dziewczyne ;/ A ze mną się już nie spotka...;/...
Teraz mam takie mieszane uczucia, z jednej strony ciesze się że nie chciałam się spotkać z Tobą przez te pół roku i kazałam Ci się ode mnie odwalić, a z drugiej żałuję. Bo gdyby dzięki naszemu spotkaniu był byś dalej wolny i miał dla mnie czas - to bardzo żałuję. No ale cóż ... miałam swoich szans chyba ze 100 i wszytkie traciłam w taki sam sposób. Nawidoczniej nie umiem uczyć sie na błędach. I wcalę Cię nie kocham ( bo prezcież nie potrafię heh ).
Więc o co tu tak na prawdę chodzi?? Hmmm... Gdy znajdujesz sobie dziewczynę, bądź się z nią godzisz - wpadam w szał. Natomiast będąc wolny Twoja osoba nie wzbudza we mnie żadnego zainteresowania.
Ale wiesz co znów mnie pociagasz !! A wiesz dlaczego ?? Dlatego że ZNÓW JESTEŚ NIEDOSTĘPNY !!