ehh... Wiele wspominien z tym piesiem mam raz darze go ogromnym sentymentem...Jesień 2000r. Rymanów-Zdrój sanatorium polonia...ten piesio jest symbolem mej pierwszej miłosci...niewinnej, beztroskiej... pozostało mi poniej tylko zapamietane nazwisko, nasza piosenka oraz ten o to piesio... uspojaka mnie on w ciezkich chwilach... ma on chyba w sobie zamkniete cos...czastke jej...:[zaklopotany]