Tak właśnie

Witam. Jak dawno mnie tu nie było. W sumie może to wina tego nijakiego internetu, a może też braku jakichkolwiek chęci na sklecenie sensownych treści... W sumie i tak niewiele osób to czyta, przegląda... Nie liczę że osoby, które to przeczytają do konca będzie więkasza niż jedna, ale cóż... Ta jedna, jedyna osoba jest dla mnie najważniejsza.

Kontynuując... Praktyki miesięczne - nawet całkiem spoko... Coś zobaczylem, coś się nauczyłem, trochę odpoczęłem... Jeszcze tydzień i powrot do domku (w sumie to 6 dni nie licząc już dzisiejszego wieczorka). Podsumowując, według mnie warto było tam jechać... Coś nowego zobaczyć, czego tu w najbliższej okolicy nie znajdę... Znikoma ilość internetu jakoś nie pomaga w czasie poza praktykami, ale i z tym dało się radę przemęczyć...

A teraz do tej jednej osoby, która to przeczyta... Kochanie! Jesteś najwspanialszą osobą jaką spotkałem... Dziękuję że jesteś... Ktoś mi powiedział dziś patrząc na moją rękę, że ta 3 osoba będzie tą ostatnią... Mam nadzieję, że tak będzie... Bo jesteś idealna. Kocham cię bardzo <3 Nie, nie robię tego pod "publikę", piszę to, bo cię kocham <3 Choć i tak wszyscy wiedzieć będą lepiej... Ale coz! Wystarczy do tego podejść jak na zdjęciu :)

A na koniec opis z jakiegoś testu, który dziwnym trafem mamy taki sam... Choć nie zgadzam się z nim całkowicie... Część treści zmieniłbym czy wykreślił.

Czwórka ze skrzydłem pieć: 4w5 - "Włóczęga"

Skrzydło 5, daje czwórce introwertyczne zachowanie, odsuwanie się od innych, złożoną osobowość. Ta czwórka może być intelektualistką ale posiada wyjątkową głębię uczuć. Jest otwarta na duchowe i estetycznie doznania. Znajduje wiele znaczeń dla prawie wszystkich zdarzeń. Może posiadać silną potrzebę i umiejętność aby realizować się artystycznie. Samotnik, wygląda tajemniczo i jest trudn do "rozszyfrowania". Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa. Gdy się w końcu otwiera, to bardzo gwałtownie i całkowicie, bez żadnych oporów.
W stresie, 4w5 bardzo łatwo popada w alienację i depresję. Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety. Narzeka na swój obecny los, wspomina i przeżywa wiele razy zdarzenia z przeszłości. Dość często ma posębne oblicze, odsuwa się od innych z uczuciem zawiedzenia lub poczuciem wstydu. Żyje we własnym świecie bólu i straty. Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią.

Słynne czwórki ze skrzydłem pięć: Vincent van Gogh, Kurt Cobain, Edgar Allan Poe, Johnny Depp, Bob Dylan, Ingmar Bergman.