Hejj !:D
wstałam niecałą godzinę temu a obudził mnie telefon...wiem już,że brązowa kuleczka well Michaś jedzie w piątek do nowego domu :) daleko bo aż 500km.:)mam nadzieję,że rodzina będzie zadowolona.Tym samym zwalnia mi się boks i mogę wprowadzić nową kobyłkę !!! <huraaa>
Dzisiaj trenerka odwołała trening Granilli,coż będziemy działać po świętach.Cóż też miałam w zamiarze go odwołać,bo źle się czuję.
Be Queen moja piękna Księżniczka już pięknie jaśnieje :) a jaka ona duża !!!! rośnie w oczach i jest strasznym pazerom chociaż je wolno i nie brudzi,bo Granilli to wciąga jak odkurzacz i po niej nie widać tego co zje :(( .
Dzisiaj moje ślicznotki stoją w stajni,bo pogoda jest brzydka :( raz pada grad,wieje...szkoda słów...
witaminy mi się skończyły! na szczęście nowe opakowanie zamówione i mają jeszcze paszę dodatkową.
od 15kwietnia rusza grodzenie pastwiska,potem malowanie na biało <o zgrozo> i malowanie przeszkód :) cóż przynajmniej będzie ladnie :D i stajnia pójdzie w remont.doczekać się nie mogę !! cóż zawijam coś zjeść !
btw. rozwala mnie mina Be Queen M na tym zdjęciu
Kocham mojego Osiołka ! będzie wspaniałym koniem :)