nie no takiego obrotu sprawy sie nie spodziewalam.. jest lepiej niz moglabym to sobie wyobrazic, jesli tylko bedzie tak dalej, to az sie boje, ze jest za dobrze. dobrze jak nie za dobrze? nie wiem czym sobie na to zasluzylam, ale jest mi tu cudownie, i otaczaja mnie ludzie, jakich nigdy w zyciu nie moglabym sobie wymarzyc. do tego dochodzi nutka losu? bo nie wiem czy jest to az mozliwe zeby tak sie to wszystko ukladalo jak ze snu. pozostaje mi tylko modlic sie zeby tak bylo dalej, bo choc szkola daje sie we znaki dobitnie kazdego dnia, to jednak w tym wszystkim jej zawdzieczam najlepsze towarzystwo i najwspanialsze sytuacje ktore mnie spotykają. o niczymi nnym nie marze aby bylo tak dalej, i mam nadzieje, ze nic tego nie popsuje. teskni mi sie tylko troche za Einą, ale ciesze sie ze odleglosc nie zmienia faktu, ze jesteśmy ze sobą blisko. "brak mi tylko dzwoneczka u szyi, który by brzęczał nad tobą, gdy śpisz" + Et Si Tu N'existais Pas i tak oto koncze tę poetycką wypowiedź. OBY TAK DALEJ. <3 !!