ZdJęCiE z KaMiSią=) RoBiOnE w PiĄtEk PoDcZaS mOjEgO nOcOwAnIa U tEgO kOrEcZkA=) hEhE=) pRzE jAzDa ByŁa=) RaNo JaK sIę ObuDzIłYśMy To KaMiLa DoSzŁa Do WnIoSkU, żE cZuJe SiĘ jAkBy PrZeBiEgŁa MaRaToN=)=) hEhEhE=)=)=)=)
żYcIe JeSt NiEsPrAwIdLiWe=( CaŁą NiEdZiElĘ sIę UcZyŁaM, żEbY dZiSiAj ZaLiCzYć FiZyKę, To PoSzŁa RoDzIć=(=( I kIeDy Ja To NiBy ZaLiCzĘ??? łEeEeEeEeEeEeEeEeEe
PoWoLi OdeChCiEwA mI sIę ŻyĆ nIbY mAm DuŻo ZnAjOmYcH i "PrZyJaCiÓł, AlE tAk Na PrAwDę TyLkO dO kAmIsI mOgĘ pRzYjŚć Z kAżDyM pRObLeMeM o KaŻdEj PoRzE dNiA i NoCy=)
NiE mAm SiŁy JuŻ nA nIc... Z NiCzYm SoBiE nIe RaDzĘ...