photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 MAJA 2008
Jak chcesz skomentować, to przeczytaj notke, jak nie, to nara ;P



A więc taaak...wczoraj tzn 01.maja odbył się jak co roku, "gitarowy śfientuff"-to po mojemu, a tak naprawde to święto Gitary, we Wrocławiu. Byłam tam z siostrą...
Najpierw jej rodzice wypuścili nas z auta "po drodze", żebyśmy se tam doszły...a my taaak znamy Wrocław... Kupiłyśmy bilet, i wsiadłyśmy chyba do nie tego autobusu co trzeba...ale potem już do normalnego. Skasowałyśmy bilety pod koniec drogi ale cii... Ok. Doszłyśmy jakimś cudem na rynek. A tam ja oczywiście rozdwojenie jaźni, bo tam pełno Punk'ów i metalowców (w swoim żywiole) i sie tylko na nich gapiłam jak ten cwel... Daria musiała znaleźć w tym tłumie swojego bratai i jego kolege - Kube. Daria mądra palneła tekstem "zapytajmy kogoś, czy nie widział małego chłopca, z długimi włosami, z gitarą..."
 No jasne. Bo tam W OGóLE nie było chłopaków w długich włosach z gitarami...nie...tylko z jakieś tysiąc... No więc trzeba było kupić karte do telefonu i zadzwonić, gdzie są. No i szukamy sklepu...godzina łażenia po Wrocławiu, bo wszystko pozamykane...Aż w końcu znerwicowana Daria "A tak w ogóle, to Cie nie lubie!" ale znalazłyśmy w końcu sklep "z kartami i jedzeniem"

Oh oh był Paweł Kukiz (którego znam bo on kiedyś konia trzymał w tej stajni co jeździłam i tam przejzdzal) iii Ewelina Flinta... ale i tak bardziej podobali mi sie Ci kolesie z gitarami - bez obrazy

Ogólnie było zajebiście, rekord pobity
Za rok będę też grać na elektrycznej (jak mi Michał założy mi tak idealnie struny żebym ich nie wrwała jak ja to zawsze robie...tyle że najdziwniejsze, że zawsze wyrywam strune e )ale pod warunkiem, że Daria też.Tylko trzeba wcześniej miejsce zająć...

Potem jak już żeśmy się poznajdywali, to trzeba było wrócić pociągiem do domu, tyle że nikt z naszej czwórki nie wiedział którędy do dworca...
I tak leżliśmy...aż w końcu poszliśmy za grupką ludzi z festiwalu z gitarami, kórzy też na dworzec szli
Ja przez całą drogę "grałam hejnał na papierze"
Najlepiej było w na dworcu jak nie wiedzieliśmy do którego pociągu wsiąść...
Aż w końcu się udało xD i chcieliśmy pójść na sam koniec,do jakiegoś magazynu xD żeby se można było na podłodze siedzieć grać i sie wygłupiać.
 No i poszliśmy ale tam była zła pani konduktorka która powiedziała do nas "może troche ciszej? nie jesteście tu sami"
A my wszyscy wybuchneliśmy śmiechem...
i ten koniec nam sie nie podobał, więc poszliśmy na drugi koniec ale on był brzydki wiec wrocilismy na pierwszy koniec bo trzeciego nie bylo
Przez całą drogę praktycznie nie mogłam wziąć powietrza przez śmiech...i grałam potem na gitarze przez pokrowiec...

"Skąd wiesz że to oława?"
"Poznałam po śmietnikach."

"Ej, gdzie już jesteśmy? Za Brzegiem?!"
"Nie...bo tu nie rośnie rzepak a w Brzegu na polach rośnie."

"Ale ty jesteś głuchy..."
"sam jesteś głupi!"



a na fotce ja na budowie mojej mamy xD podobno nie moge tam wchodzić, ale my z daria umiemy nad i pod ogrodzeniami przechodzić...

Komentarze

emirowa No to nieźle było ;P
02/05/2008 22:52:47
emirowa Nie no to ciekawie było xD.
02/05/2008 22:52:14
~gracjuska szuper fota masz takiego klczyka jak ja ! XD tlko nie z tej strony xD
a notka no koments xD lol2
02/05/2008 20:31:52
~vampire93 posraaaałoo Cię. ;* / nie masz co robic tylko notkę pisac? xdd hahah no ale fajnie mieliściee ^^ - za rok jadę z wami! xd
buziaki :**
02/05/2008 19:26:44
jesusq fajna fotka:D
hahah xD no z Was takie akrobatki xd
ja też nie mogę przez płot pzrechodzić, a jednak^^
02/05/2008 19:02:34
~mciguskasomuch też byłam na rekordzie ;p a tak poza tym najlepiej dojechać na dworzec tramwajem 11 na przykład ;p
02/05/2008 18:18:30

Informacje o jaimojekonie


Inni zdjęcia: Rodzina sellieri99% z 1 kronikakrukastop toujourspurEdge of Excess tasteofinnocence1490 akcentova323 przezylemsmierc;) patkigdJa patkigd;) patkigd:* patkigd