I tak w koło Macieju....
Noc numer już nawet nie wiem który - nieprzespana
Burza umysłu, totalne gwiezdne ,kurwa wojny.
I jak tu normalnie funkcjonować? -sie nie da się .
Sen pewnie wpierdoli się o 22 i kolejny dzień przyniesie to samo. Wieczorna męka, wspomnienia, przeszłość. Weź to kurwa olej, weź się w garść. DUPA !
No kuźwa nie da się, poprostu się nie da.
Kolejne ballady przesłuchane, zapach świeżo zapażonej kawy, kubek pepkola, nogi na stole, lapek w dłoni.
Fajka za fajką , łapą przez łeb, MYŚL!
i trudno mi się przyznać, że to wszystko nagle traci sens.
wiem dobrze, że za swoje mam.
__________________________________________
Nie powiem Ci znów, jak bardzo nie ma Cię tu.
mieć wszystko, lub nie mieć nic
teraz ten świat, mógłby sie skończyć dziś.