Świat jest taki, że czasem bardzo ambitnie i dobitnie chce nam pokazać, że mamy sobie z czymś dać spokój. A bo to nie ma sensu, a bo to nie odnosimy sukcesów. Warto wtedy spojrzeć na siebie, stanąć, pomyśleć i zastanowić się, czy to, co robimy daje nam przyjemność, satysfakcję i samospełnienie. Jeżeli tak jest, to nie ma co się patrzeć na zdania, słowa czy morały innych, wystarczy zacząć robić to, co się lubi. W pełni spokoju, z pełną powagą i skupieniem. Było kilkoro bardzo dobrych muzyków i sportowców, którzy po odniesieniu spektakularnego sukcesu a potem porażki nie wytrzymali nacisku opinii publicznej. I odeszli, zrezygnowali. Ciągle jest kilkoro takich, którzy nie zwracają na to większej uwagi. I to oni odnoszą największe sukcesy pomimo zwątpienia wielu. Głowa więc do góry ;)
Nie puszczę Cię!