dzień dobry, dziekuję, przepraszam, dowidzenia.
Dziekuję za najwspanialsze chwile w moim życiu,
szkoda ze to ty tym razem postranowiłeś spłatać mi psikusa.
Szkoda ze zdecydowałeś sie na tak drastyczne środki zerwania kontaktu.
Dla ciebie skończyłam sie już i przestaje istnieć.
Przepraszam za każde najdrobniejsze słowo i szept które mogło cie urazić.
Przepraszam za słowo kocham, nei byłam odpowiednią osobą.
Przepraszam za to że robiłam sobie nadzieje, za miłosc również przepraszam.
Od dzis na zawsze zamkne się w małym pomieszczeniu bez okien i od dziś przestaje istnieć.
Usunełam wspólne zdjęcia i przestaję słuchac piosenek które lubieliśmy, tak to było romantyczne słuchać
Slipknota o 4 rano. Było romantyczne to wywalanie joguru przez okno i podpisywanie sobie na majtkach.
Moze to brzmi jakbym cię kochała ale... nie, nie nie kocham cię.
Wiem, napewno wiem, to już nie długo przyjdzie czas
Że zmusi mnie ktoś lub coś abym otworzył moje serce
Lecz nie nie będziesz to Ty,