No i znów.
Atak wspomnień
TRochę wyniszcza moją psychikę. Zwykle usiłuje powiedzieć coś mądrego. Czasem nawet mi sie może uda. Dziś jednak dodam tylko zdjęcie i stwierdze, że jest przedstawieniem bardzo przedniego kawaliera, który potrafi ładować się w tarapaty. No cóż, wszystko będzie dobrze.
Tak. Dzisiaj zacząłem wkońcu malowanie gitary. Jutro trzebna podkład wygładzić i znów malowanie. Defil już nie będzie Defilem. Właściwie wszystko w tej gitarze zostało zmienione, wyrzucone bądź ulepszone. Nie ma w niej żadnej starej części. No, może za wyjątkiem progów.
Tak okazyjnie dzisiaj dodaję to zdjęcie gdyż chcę obwieścić ważne nowiny. Albowiem jutro tj. 22.02 mój przyjaciel Dejvid W. a.k.a. Murzyn będzie obchodził 16-ste urddziny co sprawi, że stanie się letnim obywatelem naszego kraju. To oznacza, że skończą sie wypady na gorące 13-stolatki bądź ciasne 12-stki. Więc Dejwidzie najlepszego zdrowia, szczesciai słodyczy Maciej Tobie życzy.
No to by było na tyle. Adios.