ah ah i już po;D
Szczerze mówiąc było świetnie, po mimo tej nieciekawej pogody :)
Wróciliśmy coś koło 3:20 . Wcześniej niż rok temu;)
Zdjęcie troszku rozmazane, nooo ale jest :P
Strasznie zmokłam i zmarzłam... ale też dużo się naśmiałam, bo było wesoło z tymi Łosiami :>
Pozdrawiam Kryspina, Michała, Wojtka i Fabiana, którzy ładnie zryli mi banie w autobusie;D
Pozdrawiam przesławne kabanosy, które były rozchwytywane na polach Lednickich ;D
Pozdrawiam tą świetną ulewe, przez którą byłam cała mokra i zmarznięta -.-
Nie ma to tamto, za rok też jade ;D
To teraz tak, kto był na Lednicy niech pisze w komentarzach, jak wrażenia, który to już raz byliście i czy pojedziecie za rok:)