Uwielbiam pływać.
Można pływanie porównać w pewien sposób do życia.
Trudne nurty, wysokie fale, duże ciśnienie.
Niczym życiowe problemy...
i moment kiedy jestes pod wodą najgłębiej jak sie da i czujesz ,że za chwile rozerwie ci płuca
moment w którym igrasz ze śmiercią
bawiąc sie ostatnimi sekundami
aby
w ostatnim momencie wypłynąc i zaczerpnąc głosno powietrza w obolałe narządy.
W zasadzie moge logicznie rozumować to tylko ja.
nie dbam o to.
nie dbam juz o to na czym zalezalo mi rok temu....2 lata temu....
zaczynam wreszcie dojrzewac umysłowo na tyle zeby przyswajac sie do powaznego dorosłego zycia.
zarabiam kase, kase wydaje, kupuje sobie rzeczy, interesuje sie inna literatura, chociaz sf nigdy nie wyjdzie mi z głowy.
najwazniejsze jest wykształcenie i to ono mnie dreczy cały czas.
jedynie o to sie boje.
ponieważ czytam "Gossip girl" zainspirował mnie cytat Blair
"-Preznaczenie jest dla frajerów - stwierdziła. - To tylko nędzna wymówka,żeby pozwolić, aby sprawy same się toczyły zamiast wziąc je we własne ręce."