photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 SIERPNIA 2013

I miss you.

Jutro Bydgoszcz.

Wariuję.

On jest jak Cook. Identyczny. To dość ciężkie do wytrzymania.

Jest troche egoistyczny,ale czasem mam wrażenie,że bardzo mnie kocha,tylko boi się to w jakikolwiek sposób okazać.

Ja go właśnie takiego kocham. Teraz wiem dlaczego tak bardzo uwielbiam Cook'a.

Natomiast ja czuję sie trochę jak Effs. Też chyba powinni mnie zamknąć,zanim znowu zrobię sobię krzywdę.

Nie ma go teraz ze mną. Nie widziałam go od tygodnia.

Odwala mi  od tego.

Jestem od Niego tak bardzo uzależniona,bez Niego tak trudno mi żyć.

Jest jak powietrze, niezbędny.

Brakuje mi go i przez to znowu ciągle płaczę.

I znowu piję.

Cały czas walczę ze sobą by nic sobie nie zrobić,może wtedy by wyzdrowiał i znowu mnie tulił,i całował.

Nie wytrzyam bez niego do piątku,bo nic tak nie boli jak brak jego.

Czuje się taka samotna.

Mam gdzieś schowaną żyletkę.

Ale nie,nie mogę...Chyba jednak muszę.

Nie chcę.

Dam radę.

Boję się siebie.

Ratunku.

 

 

"Jesteśmy ludźmi poznajemy życie, albo znamy je już dobrze
im bardziej je znasz tym bardziej wiesz jakie jest podłe."