Stwierdziłam, że niepotrzebnie szłam dzisiaj do szkoły. Siedziałam tam 4 godziny, zupełnie bez potrzeby, na koszu przegrałyśmy co było do przewidzenia, nogi i tak mnie bolą, źle się czuję i mój humor się zepsuł, chociaż jeszcze dzisiaj rano wydawało się, że może być dziś całkiem pozytywnie. Tak w sumie to nawet nie wiem co jest nie tak. Chyba mam wewnętrzną potrzebę popłakania sobie, o tak bez wyraźnego powodu. W ogóle Kasia i Ula mają rację, życie ma się jedno i warto zaryzykować ;). Dziękuję <3. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chcę dyskotekę. Potem festyn. A potem obóz. Yoo. <3
SOAL. ~ 13 rozdział.
Liczę, że przeczytacie. Komentarze pod rozdziałem mile widziane. ; )