Boli mnie noga po dzisiejszym koszu na wf-ie, zrobiłam sobie małą wycieczkę rowerową, jaram się Apocaliptycą, uważam że 'Not Strong Enough' ma genialny tekst, chcę Mtv Unplugged z Marsami i chcę wakacje! Czeka na mnie matma, ale póki co chcę wykorzystać wenę i napisać 9 rozdział :D. Babcia pokazywała mi stary album, gdzie roiło się od zdjęć sprzed 30 czy 40 lat. Może nie są robione jakąś pieprzoną lustrzanką, ale są pięknę bo mają wartość sentymentalną i taka pamiątka to skarb. I zazdroszczę takiej miłości jaką mieli moi dziadkowie bo wiem, że się kochali, nie zważając na późniejsze przeciwności losu. Tak, tak, też jestem sentymentalna.
OMG, obiecałam sobie, że nie będę klnęła i będę grzeczna, haha, nie wiem na ile mi to wyjdzie, ale postaram się xD. Trzymajcie za mnie kciuki w każdym razie. Amen.