Nigdy się nie uczyłam tyle co ostatnio. Coś jest ze mną ostatnio nie tak.
Ale jednak widzę pozytywne skutki, poprawiłam się z francuskiego, dzięki bogu.
Oczywiście, na pewno pomogły mi w tym moje i Zdzisi cudowne pomysły o 2 w nocy.
Jeżeli chodzi o mnie, to oprócz tego, że jestem całą obolała po moim cudownym upadku, jest raczej w porządku.
A teraz jedyne o czym marzę, to iść spać. W ten weekend nikt mnie z łóżka nie wyciągnie.
Wiesz, lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas
I jakoś tak, nienaturalnie
Trochę przesadnie, pobyć sam
Wejść na drzewo i patrzeć w niebo
Tak zwyczajnie, tylko że
Tutaj też wiem kolejny raz
Nie mam szans być kim chcę