Jakby można było tak się położyć spać i wstać dopiero jak wszystkiego problemy same się rozwiążą... Niestety tak dobrze to na tym świecie nie ma. Trzeba stawić czoła wszelkim przeciwnościom losu, by osiągnąć szczęście. Chociaż jak to mówił pewien mądry człowiek: "Szczęście to tylko przerwa pomiędzy smutkami".
W końcu zabrałam się za zrobienie generalnych porządków w moich szafach. Jedna zasada. Zero sentymentów. Ile można chować w szafie starych ciuchów nienoszonych od lat... Jestem jak chomik. Czas na zmiany. Ciekawa jestem jak długo jeszcze mi to zajmie... Spokojnie powolutku sobie będę robiła. W końcu kiedyś tzreba się było za to zabrać :D
Aaaa! No i jeszcze coś. W końcu znalazłam czas na obejrzenie Mad Maxa. Co prawda na razie pierwsza część. Niestety specjalnie mnie nie wciągnęła. Mam zamiar mimo wszystko zobaczyć resztę i dopiero wydać opinię na temat całej serii.