dobra, to macie trochę Hucza! dobry jest, szacuneczek :>
bo, wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
nigdy więcej chwil kiedy zimny pot cieknie mi po plecach
jest tak samo, może tylko trochę smutno, i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć
ta krew tętni w setki miejsc, to tylko Ty - 36,6
mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje
i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć
jakie to wszystko jest kruche, sam wiesz
ty masz dziewczynę i ją coraz mocniej kochasz za to ona coraz częściej ma okres albo focha, wiem
to może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic
znowu jestem sam widzę, jak mokną serca miast
muszę wytrwać, więc znikaj, proszę Cię
mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim
zawiedziony aż do granic, jak mogłaś mnie tak zranić...?
z jednym większym krokiem mógłbym ciebie zabić, przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić
zaciągasz się powietrzem, by poczuć, że wciąż żyjesz
dodajemy i klikamy
w końcu robię to dla was i poświęcam swój czas, elo