photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MARCA 2010

<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } A:link { color: #000080; so-language: zxx; text-decoration: underline } A:visited { color: #800000; so-language: zxx; text-decoration: underline } -->

Dwie najwzniejsze osoby w moim zyciu były razem w koncu osiągnęłam owoc wszystkich moich starań.Ale pojawił się nowy problem duzo gorszy zaczęłam sie zmieniać . Pojawiło się uczucie którego wczesniej nigdy nie doświadczyłam .chłopczyca którą byłam przez całe moja życie zaczęła o siebie dbać powli małymi kroczkami. Ale nie to było najgorsze zaczęłam poświęcać każdą wolną chwile rozmyślaniu o nim tylko o Nim. A już nie długo miały być ich urodziny 29 wrzesien.

-Słuchajcie chłopaki  zaczęłam spokojnie- nie dam rady pzyjść na wasze urodziny ..

-No nie żal... i co takto Iga też nie przyjdzie weź Mili no nie odpierdalaj  Dawid był bliski płaczu

Daniel za to podniósł głowe i spojżał mi w oczy. Umarłam.

  • Dlaczego?- spytal spokojnie

  • Mama mi nie pozwoli-skłamałam.

  • Napewno nic się nie da zrobić?-spytał ponownie

  • Własnie Mili kurwa weź  Dawid jęczał dalej ale nie bardzo zwracałam na niego uwage ..

  • Hmm no może jak dostane buziaka do się postaram  uśmiechnęłam sie radośnie

i zanim sie obejzałam a Dawid juz cmoknąl mnie w polik . Ale nie o niego mi chodziło .

Podszedł do mnie spokojnie i dał mi najmilszego buziaka jakiego dostałam w zyciu .

  •  
    • Na pewno będe  powiedziałam zamroczona

 

no i w koncu...29 wrześien. Ich urodziny. Oczywscie całe podekscytowane zaczełysmy szykowac sie 3 godziny wczesniej. makijaż włosy tak zwane bóstwo ( ktorym myslałysmy ze jestesmy ) W drodze strasznie sie denerwowałysmy prezentem i rekacją chłopaków bo bylysmy jednymi dziewczynami. Juz na miejscu. Porobiłysmy parę zdjeć az w koncu udało nam sie sciagnąć daniela i dawida na moment by dac im prezent.

mili zajęła sie danielem ja dawidem :)  Chłopakom podobał sie prezent. Poszlismy do reszty. Żwanscy dostali dmuchana lakę... niestety ją rodziewiczali przy nas.. no i pierwsza kolejka finlandi. Chciałysmy byc hardcorami i piłysmy bez popitki jednen po drugim. Jednym słowem dzieci żucające sie na wódke która mają pierwszy raz w ręku. Sprawy zaczeły sie komplikowac gdy wpadły ich " przyjaciółki"

 

 

Nie zabradzo wiedziałam co sie w koło mnie dzieje. Przed chwilą lezałam gdzieś w trawie z Danielem a teraz wkurwiona jak sto iędziesiąt zapierdalałam po całym boisku szukając Dawida była mgła a może poprostu za duzo wypiłam znalazlam go siedział z nią.. Marta powli zaciągała się

swoim rózowym slimem .

-O to Ty..- żuciła z pogardą ..

  • Taa warknęłam .. wcale nam nie na reke że tu przyszłyście -warknęłam-Dawid przysłam się pożegnać idziemy z Igą do domu  dałam mu całusa w polik odwróciłam się na pięcie i ruszyłam w strone przyjaciółki która siłowała sie z 2 razy wyzszym Bubcem usiłując mu wytłumaczyc ze musi iść do domu .

  • Nie krzyknął Dawid ide z Wami  zostawił Marte samą we mgle i biegł za mna zygzakiem

  • Nagle nie wiadomo skad przedemną pojawił się pijany Daniel

  • -Gdzie Wy idziecie  wydukał

  • Do domu ! Wracaj do swoich przyjaciółedk  krzyknęłam

  • Ale ja wole iśc z wami -powiedział cicho

  • No dobra -wzięłam go pod ręke i szybkim krokiem podązałam za Dawidem i Igą , słyszłam że Dawid płacze ze strachu że ją stracie . Serce mi zadrżało .. byłam w szoku

    Wyszliśmy na ulice posadziłam prawie trupa na krawężniku czekając az Dawid wypłacze się Idze .

  • Wiesz , że tam byly takie stworki z trójzębami one wychodziły ze stawu i chciały mnie gonić. - majaczył ..wybuchnęłam śmiechem .

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika istorym.