Nie powiem, że nie.
"..Spojrzała na niego, a gdy on zauważył w jej oczach łzę.."
czarno biały świat
"..nawet w najgorszych snach, ani nigdzie indziej. Nie przypuszczała, że taka może być wizja życia.."
jak jedna noc potrafi wiele zmienić
"..nie wiedziała już czy skoczyć z okna, czy uciec przez wywazenie drzwi.."
brak trzeźwego myślenia
"..gdy w końcu ujrzała światło dzienne, nie przypuszczała, że tak szybko będzie pragnąć wrócić"
przerażająca ciemność
"..co robić?-pomyślała.."
brak dobrego rozwiązania
"..***.."
Koniec.
Chybione myśli, chybione uczucia, chybiony wybór..
Chybione życie?
Na pozór normalna, w zaistniałej sytuacji
jednak nie poddała się presji, widząc moc Jego reakcji.
Płakała, cierpiała, ból ją przenikał
on był jak duch..jednak nigdy nie znikał.
Bała się ciemności, bała się koszmarów, które co noc ją nawiedzały
nie było łatwo, bo inni na jej niekorzyść działali.
Choć wiedziała co ma robić, którą drogę wybrać
nie umiała z nimi walczyć, nie umiała wygrać.
Czy to wina charakteru, czy też ludzi którzy na nią wpłynęli
już jej to nie obchodziło, jak ją teraz widzieli.
Zamknęła się w pokoju, zaczęła się zastanawiać
doszła do wnisku, że ciężko o swoim życiu raz dwa postanawiać.
Zostawiła je losowi, choć wiedziała, że nienajlepiej robi.
Gdy feralnego dnia się obudziła, była sama
okolica jakoś dziwnie się ozimniła.
Wyszła na dwór, szukając żywych
to było naiwne, bo nigdy nie spotkała prawdziwych.
...............................................................
Kocham Wrocław : ))
uł oł ah uh
I a m i n l o v e ??
J:*:*:*
[2 lata to już o]