Poczucie osamotnienia i beznadziei...
Depresja. Bezsenność. Smutek.
Zapominasz czym jest ból.
Przyzwyczajenie.
Nadchodzą wieczory, których nie potrafisz ogarnąć.
Siedzisz pod ścianą i płaczesz.
Chwytasz za żyletkę i karzesz się za wszystkie porażki, prawda?
Uspokaja Cię widok własnej krwi.
Tkwisz w nałogu. Nie potrafisz ruszyć z miejsca.
Życie Cię depcze, jak człowiek niedopałek papierosa.
A Ty nie umiesz.. nie umiesz się podnieść.
Pieprzona bezsilność.