Takie tam z wigilii klasowej z Maciejem.
Jak zawsze stylowi.
Marta mistrz drugiego planu haha.
Jestem sobie w Karpaczu.
Nie mogę wychillować bo myślę, myślę i myślę.
Ale na pewno jest lepiej.
Chciałabym bardzo podziękować Marcie, Karasiewicz i Szymonowi.
Kochani jesteście, można na was liczyć, love.
Wszystko musi się jakoś ułożyć.
Czeka mnie ważna rozmowa gdy wrócę.
Poważnie się do niej przygotuję.
Zbiorę wszystkie argumenty za i przeciw.
Ale jednak to, że to koniec jest bardziej oczywiste niż kiedykolwiek.......
Kocham Cię.