"Zakończenie pewnych etapów życia nigdy nie jest łatwe. Nie znam takich, nie mam chwil odpoczynku psychicznego od tego wszystkiego. Dlatego nie tylko ja, ale wszyscy wyobrażamy sobie tyle zajebistych rzeczy, ale nie wszystkie z nich się spełnią, a w końcowym rezultacie jak zwykle kurwa pozostajemy rozczarowani. Właściwie, to nawet nie wiemy dlaczego tak nam zależy na tym, no kurwa? dlaczego? Co to nas interesuje? Nie lepiej jest jak jest? Chyba dlatego, że wszyscy chcemy wierzyć, że to co robimy i jacy jesteśmy jest bardzo ważne. No ale nie dla nas samych. Oczywistym jest fakt,że ludzie zwracają uwagę na kurwa każde nasze słowo i niby przejmują się tym co myślimy. Ja pierdole to jest asymetryczne do tego jak w rzeczywistości jest. Prawda jest taka, że możesz uważać się za szczęściarza kurwa, psychicznie oddalonego perfekcjoniste jeśli choć kurwa raz sprawisz, że ktoś, ktokolwiek poczuje się odrobinę lepiej. No to pozdro na samym starcie. Nie potrafimy, nie chcemy tego, unikamy kontaktu, spierdalamy, bo jest nam tak wygodniej. Gardzenie swoim wnętrzem jest tak naprawdę ubóstwianiem siebie. Bo kto nie kocha tego co tam ma? Świadomość posiadania w sobie tego kurwa wielkiego elementu sprawia, że poniżamy całość. Jakie to wszystko jest banalnie proste. Jestem tym kim chce, pomagam kiedy chce, uciekam od wszystkiego kiedy tylko chce, mam na wszystko wyjebane tak samo, kiedy tylko chce. Prawda, racja, wspaniale mi z tym wreszcie. No i co? I nic. Utonęłam we własnych błędach, zdając sobie sprawę z tego że można było ich kurwa uniknąć, bo to nie jest takie trudne, nic nie jest nigdy trudne. Prezentacja skupienia emocjonalnego, to jest dopiero coś trudnego. Praktycznie jest to niewykonalne ale kurwa staram sie bardzo. Nie wychodzi i pewnie nie wyjdzie no ale kurwa trwam. To jest normalnie przykre, dziwne i niezrozumiale trudne, kurwa. Zaginam barierę siebie samej."
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24