nie wiem czy to dobrze wspominac to co bylo, gdy to juz poprostu nie istnieje i nie bedzie istnialo? cholernie zle i jeszcze gorzej
chce wyjsc z tego bezuczuciowego drania, zmienic sie diametralnie i.. zaczynam od koloru wlosow! bede, stereotypowo, glupia blondynka oki :-----) moze to jakis znak, ze niestety farba nie chce sie zlapac na moich wlosach? podumam nad tym, pa
JEST CHUJOWO I TAK NAPRAWDE TO JESTEM CIAGLE SAMOTNA. OSZUKUJE SIE, ZE MAM PRZYJACIOL. WSZYSCY MNIE ZOSTAWILI, CI PRAWDZIWI. TO BRUDNA PRAWDA Z KTORA MUSZE SIE POGODZIC.
kto porzyczy troche hajsu? na koks? fajki? vodke? śmierć?
nie przepraszam, ze nie pisalam, bo nie ma kogo. a jak ktoś jest, to przeprosiny nadal aktualne, hjej