Zdjęcie jest mojego autorstwa.
WŁAŚNIE TAK UCZĘ SIĘ FIZYKI. No, może przesadzam, zrobiłam sobie przerwę, żeby napisać notkę. Głowa mnie nap*erdala od tych zasranych wzorów i śmiem tego wszystkiego nieogarniać : |. Jak nie poprawię, to się pochlastam... Można powiedzieć, że na dzisiejszy temat jestem w cholerkę przygotowana, a na tą śmierdzącą kinematykę nie. No cóż, zawsze może skończyć się trójką i walka o te trzy szóstki pójdzie na marnee~ :( Zresztą ch*j z tym, i tak nie będzie świadectwa z paskiem, przez Chemię :|. Swoją drogą, muszę odebrać stypendium semestralne, dobrze, że sobie przypomniałam :O.