The picture is not mine!
Jutro kabarety! Dziś była próba i towarzysz Marcin P. jak zwykle musiał się do czegoś przypierdolić, ale cóż, tak już ma. Pan opiekun samorzadu wymiata! Do Sobka (który nawiasem mówiąc gra boga w naszym skeczu) mówił "Bogu!". XD
Były już podliczone punkty z konkursu o Stanisławie Auguście Poniatowskim. 31/51 pkt. Nie zadowalające, ale stokrotnie lepsze niż w zeszłym roku (zważając na to, że wówczas miałam 8/51 :| )
Ogólnie dzień ten był żałosny w każdym tego słowa znaczeniu. Nigdy więcej takich dni. Chcę już, żeby były egzaminy, będzie wolnee-!
Z pozdrowieniami i ukłonami dla: Darahati, Verilorenite, Cynamonka i Truskaweczki :)