Drugie miejsce na sztafecie.
W połowie drogi myślałam, że płuca wypluję.
Ale jakoś dałam radę.
Jutro liga w Wąbrzeźnie.
Ale sobie ławę wygrzeję, uhuhu.
Aż do czerwoności.
Tak poza tym, to zostawiłam Asicsy i ochraniacze w szkolnej szatni.
Żal.
Napaliłam się na robienie kolczyków z modeliny.
Chcę sobie przekuć uszy! :D
544 kcal.
"Naucz mnie uśmiechu,
Zanim zostanę całkiem bez szans,
Zanim - pochmurny, jak jesień - stracę czas,
Zanim żal osaczy każdy dzień -
- Chociaż uśmiechu jeszcze naucz mnie."