trudno powiedzieć co się właściwie stało.
i chyba lepiej się nad tym nie zastanawiać.
co mi się marzy?
-nic szczególnego. tylko słońce, podwinięte dżinsy, japonki i stary podkoszulek.
guma truskawkowa. naiwna książka dla naiwnych czytelników.
gazeta z dużą porcją reklam. stopy w wodzie. trawa pod palcami. 'czupa-czups'.
i on.
stop. kim jest on? i nie skłamię jak powiem, że serio serio, ale nie wiem.
cholerny tadek nie daje mi spokoju..
:)