I już prawie po Anginie.. ;) wracam do normy . Weekend niestety mi przeleciał praktycznie po miedzy palcami ... Ale jeszcze sobota no niestety spędzimy ją z Dominikiem w domu u mnie ;)) ale ważne ,że z nim :):*** Tak ,że w Pon do szkoły poprawiamy oceny i oby do następnego weekendu plany w miarę z Aleksandrą są już w tłoku ;))
Siedzieli w milczeniu zatopieni w swoich oczach, reszta świata nie istniała :*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24