A więc witam was ja :)
moja kochana Weroniczko, jeszcze pewnie przez bardzo, bardzo długi czas będę wspominać te chwile z Tobą.. a w szczególności wydarzenia, które wtedy miały miejsce... i całe wakacje 2011, dobrze mówię? Najbardziej ze wszystkiego jednak chyba zapamiętałam dni Zduńskiej Woli, ale to już kilka lat wstecz. Tak więc emocjonalnie przywiązana Ania do Zduńskiej już za nią tęskni i chce wracać! :c
jak najszybciej, żeby tylko było tak pięknie. <3 Mam nadzieję, że i Ty niedługo ruszysz te swoje dwa wielkie cyce(<3) i przyjedziesz do mnie, czy coś. Można by powiedzieć, że tyle 'wspólnych lat' a my nawet jednego zdjęcia ze soba nie mamy! tak nie może być, następnym razem robimy trójkąta do aparatu c: Razem ze słodkimi łabędziami. <3
Cóż... można by wymieniać tutaj bardzo dużo, moją kochaną gre w swatke,która najczęściej kończyła się lipnie. :c
ale no nic, bywało gorzej (:
co u mnie? hm, mam dziś bardzo dobry dzień misiaczki, na dodatek tylko i wyłącznie dzięki sobie samej. <3
Kochanie, pamiętaj, że ja wciąż czekam! <3


oo i polecam bardzo: https://soundcloud.com/co-mo/wonsz-will-go Weroniczka, powiedz że misiowe. <3

sentencja od Ani na dziś:
A to jest Niebo.. To brakująca życia część..
Dziś mam tą pewność, że na Ziemi nie ma rzeczy, których nigdy nie mógłbyś mieć! ~
c:
Pozdrawiam.