photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
opowiadania
Dodane 4 WRZEŚNIA 2013
271
Dodano: 4 WRZEŚNIA 2013

wczesniejsza czesc w poprzedniej notce

Day is collection of hours. 14

- Musimy pogadać- powiedziała Laura.

- Ciekawe o czym- odezwała się Anka.

- Z Tobą nie rozmawiam- warknęła.

- A co Ty masz mi do powiedzenia?- zapytała Majka.

- No coś mam, ale nie tutaj- spojrzała znacząco na Ankę.

- To gadaj.

- Nie tutaj.

- A gdzie?

- Spotkajmy się po szkole.

Majka chwilę się zastanowiła. Wiedziała, że Laura jest psychiczna

i nie wiadomo do końca co jej chodzi po głowie, ale chwilę potem odrzekła:

- Dobra.

Laura bez słowa odeszła.

- Majka, to zły pomysł.- powiedziała Anka.

- Pójdę z Tobą- wtrącił Kacper.

- Dajcie siana, nic się nie stanie.

Anka i Kacper zrobili dziwne miny.

- Poradzę sobie- dodała Majka.

- Jak sobie życzysz, ale będę w pobliżu gdyby...- mówiła Anka.

- Ty głuptasie- powiedział Kacper i przytulił Majkę do siebie.

Gdzieś tak w połowie lekcji Anka dostrzegła, że Laura sie urwała i zaraz pionformowała o tym Majkę.

Do końca lekcji już nie rozmawiali ze sobą.

Po lekcjach wyszli w trójkę i poszli w strone domu.

Laury nigdzie nie było. Kacper odprowadził Majkę do domu.

- Wejdź- powiedziała.

- Muszę iść do domu.

- Szkoda- powiedziała smutnym głosem i pocałowała go.

Kacper bez słowa odszedł.

Majka do końca dnia leżała przed tv.

Zastanawiała się co się stało Kacprowi, że był taki cichy i że poszedł.

 

***

 

Z góry wiedziała, że to będzie beznadziejny dzień.

Kacper się nie odzywał i nie odbierał telefonu.

Wiedziała, że to wszystko było zbyt piękne by mogło być prawdziwe.

Jak codzień weszła do klasy. Bez uśmiechu, nie odzywała się do nikogo. Dosiadła się do Anki.

- Co jest?- zapytała Anka- widziałaś się z Laurą.

- Nie.

- To co się stało.

- Nic.

- Majka! Możesz rozmawiać ze mną normalnie?

- Mogę.

- To uczyń to.

Majka milczała.

- Widzę, że to na nic, jak Ci przejdzie to pogadamy- powiedziała Anka.

Majka siedziała zasmucona. Kacper nie pojawił się w szkole.

Postanowiła do niego zadzwonić, ale nie odbierał.

- Nie wiesz co jest z Kacprem?- zapytała Anki.

- Skąd mam wiedzieć, to twój chłopak.

Majka spojrzała na Ankę smutnym wzrokiem.

- Majka czy on...Cię zostawił?

- Nie, ale..

- Ale co?

- Ale był jakiś dziwny, a teraz nie odbiera telefonu nawet.

- Pewnie miał cos do załatwienia.

- Mam nadzieję.

Do klasy weszła Laura, a gdy Majka się na nią spojrzała wrednie się usmiechnęła.

Zaraz za Laurą do klasy wpadł Filip i od razu podszedł do Majki.

- Jeszcze siedzisz spokojnie?- zapytał.

- A co mam skakać?

- No nie wiem, inna dziewczyna siedziałaby ze swoim chłopakiem.

- A widzisz gdzieś mojego chłopaka?

- To Ty nic nie wiesz?- Filip zapytał ze zdziwieniem.

- Coś się stało?- zapytała zaniepokojona Majka.

- Tak, Kacper jest w szpitalu.

- Co?! Gdzie?!

- Chyba powiedziałem wyraźnie.

- Jak to? Czemu?

- Nie dowiedziałem się.

- Cholera.

Majka zebrała swoje rzeczy i wybiegła z klasy. Bez zastanowienia wyszła ze szkoły i pojechała do szpitala.

Zadzwonił jej telefon. To matka. Odebrała.

- Mamo nie bardzo mogę rozmawiać - powiedziała zdenerwowana.

- Coś się stało?

- Tak, stało się. Jestem w szpitalu. Zadzwoń później, okej?

- Jak to w szpitalu? Co się stało, zaraz wsiadam w samolot i będę.

- Mamo, przestań, nic mi nie jest.

- Jezu, zawału przez Ciebie można dostać.

- Zadzwoń potem mamo.

- No dobrze, trzymaj się.

Majka zapytała się gdzie znajdzie Kacpra. Pielęgniarka zadała jej kilka pytań.

Normalnie nie pozwolili wchodzić do Kacpra, ale Majka wyprosiła chociaż chwilkę.

Pielęgniarka dała się namówić i zaprowadziła Majkę do sali, gdzie leżał Kacper.

Weszła po cichutku i łzy napłynęły jej do oczu gdy zobaczyła w jakim jest stanie.

 

 

cdn...

Amelia

Informacje o ingacytaty


Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24