Beata, bez makijażu.
Zaraz do pracy lecę, tylko dopije kawę.
Ten weekend był świetny. Wesele było dość fajne. Dużo wina i piruety z wujkami i ojcem od M. i paroma jeszcze ludźmi. Najbardziej mnie rozbawiło: "Jesteś po jakimś kursie? Bo tańczysz jak piórko." Tak, minęłam się z powołaniem :).
Dzisiaj idę na kolejne szkolenie z pracy, bo po miesiącu pracy dostałam "awans" i przenieśli mnie na inny dział. PZU strzeż się!
To, że nie mam czasu na zdjęcia, to widzicie i wiecie. Ale mam nadzieję, że uda mi się coś sklecić gdy będę kończyć wcześniej niż o 22.
A tak na marginesie, to najnowsza piosenka Katy Perry jest świetna, nie? ;)
[ You think I'm pretty
Without any makeup on
You think I'm funny
When I tell the punchline wrong
I know you get me
So I let my walls come down.
We can dance, until we die
You and I, will be young forever...]