witam:)
a więc dzisu=iaj pierwszy dzień wcielania mojego planu w zycie:)
1była godzinka pływania i na szczęście jutro też będzie
2.+/- jeżeli chodzi o pozostałe ćwiczenia to było ich mało
(100 brzuszków i z 10 powtórzeń takiego innego ćwiczenia,wiem że za malo dlatego postaram sie jeszcze coś z tym zrobić)
3.jedzienie:
śn:zupa pomidorowa,2 chrupkie z papryką
obiad:talerz fasolki po bretońsku(wielki talerz:/)
kolacja:2 marchewki,z 200 g brakuł,troche dipu czosnkowego z majonezem i śmietaną,4 żelki
*3 czerwone herbaty,pół kefiru,woda
wiecie co, myśle że nie jest najgorzej, chociaż bilns pewnie wyszedł strasznie duży. trzeba brać sie w garść i motywować:)
jutro odbiore moje szpilki:)a teraz lece pooglądać zdjęcia kruszynek:)(motywuje mnie to)
chudego wszystkim:*