Piszę coś, zaraz kasuje, znów piszę i znów kasuję. Chyba nic sensownego nie wydziobię :>
Powiem tylko tyle, że ostatnio bez większych zmian, dużo czytam, zaczynam parę książek na raz (Wiedźmin, od nowa Gra o Tron i Błękitnokrwiści, Fionnovarski Gobelin), jeszcze więcej gram (Metin - tak, gram w metina, Runes of Magic, Mafia 2, Dungeon Siege III, czy Naruto). Niestety za seriale/anime/ nie mogę się zabrać, jestem na etapie oglądania Futuramy, Naruto Shippuuden, Detektywa, nie tknąwszy nawet tych ulubionych </3 Z rysowaniem też nie jest super, nie mam do niczego cierpliwości, więc obijam się jak mogę. Brakuje mi porządnych wakacji, tych sprzed kilku lat - chcę coś zobaczyć, zwiedzić, nie chce siedzieć w domu. Nie sprzyja mi to ani trochę, odbiera mi to resztki mojej motywacji do czegokolwiek :v