Waris
Faktycznie jej profil jest niesamowity.
No więc z miesiąc temu jakimś cudem dowiedziałam się o tej książce.
Rozmawiałam z mamą i tak jakoś wyszło, że trochę mi opowiedziała.
Zainteresowało mnie to, więc zamówiłam ją przez internet.
Hmm... z tego co przeczytałam na forach itp. niektórymi ta ksiązka niesamowicie wzruszyła.
Mnie nie koniecznie.
Fakt, jest świetna,nie zaprzeczam.
Sama Waris też przeszła tyle, że podziwiam za wytrwałość.
Niewiem może jestem jakimś nieczułym gównem ?!
Właśnie oglądam film, którego za Chiny i pół Japoni nie mogłam znaleść
Weronika mi wysłała link, jak ona go znalazła ?!
Wszędzie było napisane, iż film zaostal usunięty z powodu praw autorskich, czy coś tam.
Nie jestem dobra z angielskiego, ale sądze, że o to właśnie chodziło.
Wiec co do filmu, obejrzałam dopiero połowe (zasrane limity) ale podoba mi się bardziej od książki.
Faktem jest, że tyle żeczy pozmieniali, iż nie wiem co już jest prawdą.
Ksiażka czy film ?
Chyba książka, bo pisała ją sama Waris... więc no ;p
Waris jesteś wielka !