;/

Co chwilę czuję co innego...,

co chwile odczuwam inne uczucie.

Nie wiem co robić !

Z każdą minutą coraz bardziej chcę o nim zapomnieć,

lecz nie wiem jak !

Nie zdołam tego zrobić,

gdyż wmawiam sobie, że będzie okej,

że nie trzeba zapominać, że kocham ...

Cholara, a znowu za chwilę stwierdzam,

że to nie prawda !

Nie nawidzę go, kurwa, nie nawidzę !

Gdy na niego patrzę, chce mi się żygać,

nic innego.

Dopadły mnie chyba mieszane uczucia ..

Nie wiem co robić, czy walczyć dalej ?! ,

Cz dać sobie spokój i zapomnieć ?!

Ostatecznie stwierdzam, że życie jest pojebane.

A miłość ?! Przez to się najbardziej cierpi .

I kto to kurwa wymyślił?!

`o Stary... ;/

Chodź, miłość jest piękna,

lecz nie szukamy w odpowiednim miejscu. ;(