Ostatnio na asku ktoś się zapytał czemu już nie pisze aja po prostu nie mogę znaleźć wolnej chwili ;p
Tak więc dziś o 10.30 przyjechała po mnie Karolina Michałowska i pojechałyśmy do schroniska ;) Wzięłam na spacer mojego 2 pieska Yuki ( Wcześniej był Karmelek ale na szczęście go adoptowali ) Tak więc ja miałam Yuki a Karola afro :D Przeszłyśmy się spory kawałek i jeszcze trochę pobawiłam się z Yuki na schronisku ;)
Famal znowu się skaleczył.. Nie staje na tylną łapkę, cała mu spuchła. Jutro będzie u niego weterynarz. Mam nadzieje że przestanie wariować i się kaleczyć.
później Shiba i Darrel bawili się razem na łące po 40 min. przemokły mi buty w schronisku zdjęłam skarpetki umyłam stopy od błota xd i owinęłam je chustami :p na boso wracać nie będę : >
Jak już wracaliśmy strasznie się rozpadało ale już na mieście byłam taka mokra ze ledwo czułam ten deszcz :D
W domu czekała na mnie babcia z Węgier która przyjechała w odwiedziny no a potem chwile na skype z Michałem (Karoliną)
Z 2 godz. robiłam filmik z Famalem udało mi się odnaleźć materiał ;D
Teraz czekam aż się zapiszę ale raczej dziś nie dam rady ;]