167 cm
49,7 kg
nie jest źle, chociaż mogło być lepiej. wczoraj wieczorem było 50,2 i się nieźle wystraszyłam. za chwilę basen. z powodu miernego - ale jednak - usatysfakcjonowania wagą porzucam plan głodówki. jestem dość aktywna fizycznie i nie chcę, żeby coś mi się stało.
na razie zielona herbata, ale jaka! : p zapomniałam o niej i poszłam pod prysznic, zaparzała się przez 30 minut!
przed basenem zjem banana, a po basenie jabłko. po powrocie do domu planuję 30 - 40 minut gimnastyki i ćwiczeń. na obiad zrobię sobie naleśnika, a później pójdę do lasu i będę spacerowała do wieczora. wieczorem spotkanie z przyjaciółmi - faceci gotują o.O. tego sobie odpuścić NIE MOGĘ, myślę, że rozumiecie. : D
humor mam już lepszy. muszę przeprosić przyjaciół za moje zachowanie, bo jest mi strasznie głupio. chyba nieźle ich przestraszyłam.
trzymajcie się, Chdzinki! : ***
Inni użytkownicy: twojamama420jazarwikand97dupki1994czerwonygaztentego3twojeniemojeasdasqqwirus20084pumpkinq
Inni zdjęcia: ETS2 mr0w41537 akcentovaSynuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1Międzyzdroje milionvoicesinmysoulZ wczoraj KSIĘŻYC 76% 15.07.2025 xavekittyxSahara kładzie się spać bluebird11