Nie, ohydniejszego zdjęcia nie mam. Czekaj, mam, ale wtedy to by wszyscy padli. No, to ten no, znowu tu jestem. Miałem tu być częściej ale mnie nie było. To jestem teraz. Ktoś rozumie? Nie? Ja też nie. Nie wiem co napisać... Buu. Nie, nie jestem ciekawy. Aleale... no. *rape*. Wiedzieliście, że słodycze rozwiązują problemy? *rape*
I ten no... Napiszę może lepiej jak będę miał wenę, huh?
*rape*
z wielkimi przeprosinami za
wymioty podczas gapienia się na zdjęcia i
czytania tego czegoś potocznie zwanym włamem;