... którą poczułam w Sobie nie odejdzie już nigdy
... Nawet wtedy, gdy zdecydujesz się zostać na stałe w moim życiu
... Szczerze mówiąc nie nalegam, bo wiem jak wygląda rzeczywistość
... Co dzień wstaję rano. Wychodzę na balkon z kubkiem gorącej kawy. Nie ważne czy pada, czy też jest słonecznie. W każdy poranek przyswajam tą rzeczywistość na Mój sposób.
... Jest Mi dobrze, tak jak jest i nie chcę nic zmieniać
... Chyba nie chcę. Zresztą od kilku lat nad tym się nie zstanawiałam czy warto zmieniać coś więcej poza kolorem ścian?
... W październiku jeśli będę mogła znów poczuć ten oddech Bieszczadów. Zrobię to. Sama, bo właśnie taka obca samotność mnie uskrzydla i daje tyle optymizmu, który potem rozdaję za darmo jak cukierki na ślubie
... Zawsze uważałam, że pisanie idzie mi dużo lepiej niż mówienie ... Dlatego piszę książkę