... i co z tego, że trwonię Swój cenny czas z minuty na minutę. Mam to gdzieś
... i co z tego, że wciąż się gdzieś mijamy. Jakoś mi nie zależy
... i co z tego, że karmisz mnie pięknymi słowami. Przez nie cierpię na niestrawność
... i te wszystkie twoje paranoje ... jak o nich pomyśle to chce mi się rzygać
... i wcale nie mam Tu chaosu
... to jest porządek na Mój sposób
... a tak naprawdę to właśnie Tu jest mój kawałek serca i tylko ja wiem jakie zachodzą w nim reakcje chemiczne
... ot co